Po prostu nie mogłam się oprzeć żeby go mieć. Kilka tygodni temu widziałam go w tv, reklama jak każda inna. Kątem oka zerknęłam na tę reklamę i moja pierwsza myśl: "Co do cholery ma motyl wspólnego z tuszem...?" No nic czasem tak bywa. W Rossmannie zobaczyłam to cudo na żywo i nie mogłam się oprzeć! A o czym mowa?
L`Oreal, False Lash Wings Mascara ok. 56 zł. *.*
Asymetryczna szczoteczka dla szeroko rozpostartych rzęs. Po raz pierwszy
L`Oréal Paris stworzył asymetryczną szczoteczkę, która posiada:
- ergonomiczny kształt jak linia rzęs, aby chwycić każdą rzęsę, od kącika do kącika,
- elastyczne łuki unoszące się na zewnątrz aby rozciągnąć rzęsy przy zewnętrznym kąciku.
Szczoteczka natychmiast rozciąga i wydłuża każdą rzęsę w kierunku zewnętrznego kącika oka.
Formuła zawiera unikalne włókna o długości 1,2 milimetra, które
delikatnie otulają i „rozwijają” rzęsy dla uzyskania jedwabistej i
spektakularnej objętości.
|
Foto przedstawia moje mizerne rzęsy.
|
Pierwsza warstwa i efekt jest bardzo zaskakujący. Kolejna jeszcze bardziej pogłębiła efekt wydłużenia i pogrubienia rzęs.
|
1 warstwa |
|
1 warstwa |
Poniżej widać jak oko wygląda po nałożeniu kolejnej (2) warstwy wraz z drugim nie pomalowanym okiem.
|
2 warstwa |
|
2 warstwa |
Zdjęcia robione łokciem stąd ta niemalże idealna jakość ;)
Pierwsze wrażenia pozytywne zobaczymy co dalej.
Patrząc na te zdjęcia aż sama pobiegnę zaraz do sklepu :D
OdpowiedzUsuńA już myślałam że mojej żółtej Meybelline nic nie pobije
No mega jest ten tusz :D ale test zrób czy się nadaje dla Ciebie i czy Ci się podoba :)
Usuń